I. Zrozumieć Amerykański Sen
Amerykański Sen, pojęcie głęboko zakorzenione w etosie narodowym Stanów Zjednoczonych, od dawna stanowi przedmiot fascynacji, aspiracji i krytycznej analizy. Jego wielowymiarowość i ewoluujący charakter sprawiają, że pozostaje on trwałą zagadką, której pełne zrozumienie wymaga zbadania zarówno jego idealistycznych założeń, jak i historycznych oraz społecznych realiów jego realizacji.
W swej istocie Amerykański Sen odnosi się do przekonania, że każda jednostka, niezależnie od pochodzenia czy statusu społecznego, posiada wolność i możliwość osiągnięcia sukcesu oraz lepszego życia. Sukces ten, jak powszechnie się przyjmuje, jest osiągalny dzięki ciężkiej pracy, poświęceniu i podejmowaniu ryzyka, a nie dziełem przypadku. Fraza ta, spopularyzowana przez Jamesa Truslowa Adamsa w 1931 roku podczas Wielkiego Kryzysu, miała różne znaczenia na przestrzeni dziejów.
James Truslow Adams w swojej książce Epos Ameryki z 1931 roku zdefiniował Amerykański Sen jako „sen o krainie, w której życie powinno być lepsze, bogatsze i pełniejsze dla każdego, z możliwościami dla każdego według jego zdolności lub osiągnięć”. Adams sprecyzował, że nie jest to „jedynie sen o samochodach i wysokich płacach, ale sen o porządku społecznym, w którym każdy mężczyzna i każda kobieta będą mogli osiągnąć pełnię człowieczeństwa, do której są zdolni z natury, i być uznani przez innych za to, kim są, niezależnie od przypadkowych okoliczności urodzenia czy pozycji”. To rozróżnienie między bogactwem materialnym a „pełniejszym życiem” stanowi kluczowy niuans w rozumieniu tego pojęcia.
Zawężenie definicji Amerykańskiego Snu do sukcesu materialnego może paradoksalnie sprawić, że wyda się on mniej osiągalny dla osób borykających się z niepewnością ekonomiczną, pomimo jego popularyzacji. Jeśli Sen dotyczy przede wszystkim bogactwa materialnego , wówczas spowolnienia gospodarcze, stagnacja płac lub nierówności systemowe bezpośrednio podważają jego postrzeganą osiągalność. Szersza definicja Adamsa, obejmująca „pełniejsze życie”, oferowała niematerialne drogi do spełnienia. Czysto ekonomiczny Sen tworzy bardziej bezpośrednią miarę sukcesu lub porażki, potencjalnie prowadząc do większego rozczarowania społecznego, gdy mobilność ekonomiczna słabnie.
II. Dążenia imigrantów: Amerykański Sen jako latarnia morska
Dla milionów ludzi z całego świata Amerykański Sen od dawna jawił się jako obietnica lepszej przyszłości, przyciągając ich do brzegów Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu możliwości, wolności i godności. Szczególnie dla imigrantów europejskich, w tym z terenów Księstwa Cieszyńskiego, na początku XX wieku, Sen ten niósł ze sobą złożony zestaw aspiracji, wykraczających często poza czysto materialne cele.
A. „Lepsze i wolniejsze życie”: aspiracje imigrantów europejskich i polskich na początku XX wieku
Dla wielu imigrantów europejskich na początku XX wieku, Amerykański Sen oznaczał przede wszystkim ucieczkę od „despotyzmu, uprzywilejowanych klas i monopoli, nieznośnych podatków oraz ograniczeń w sprawach wiary i sumienia” , które charakteryzowały wiele krajów Starego Świata. Obietnica wolności, równości i możliwości „osiągnięcia pełni człowieczeństwa, do której są zdolni z natury” , była potężnym magnesem. Nie chodziło jedynie o „samochody i wysokie płace”, lecz o sen o bardziej sprawiedliwym porządku społecznym, w którym liczyły się indywidualne zasługi.
Dla imigrantów migracja była często określana mianem za chlebem, co wskazywało na rozpaczliwą potrzebę ekonomiczną spowodowaną represjami ze strony zaborców, bezrobociem i brakiem ziemi. Jednakże, jak zauważono w badaniach dotyczących polskich imigrantów, z tą potrzebą ekonomiczną mieszała się również nadzieja na „lepsze i wolniejsze życie” oraz rozwój osobisty.
Dla wielu imigrantów europejskich, zwłaszcza tych z Europy Wschodniej i Południowej, którzy doświadczali niestabilności politycznej lub autokratycznych rządów, aspekt „wolności” w Amerykańskim Śnie był równie, jeśli nie bardziej, istotny niż aspekt „możliwości ekonomicznych”. Ucieczka przed opresyjnymi reżimami była kluczowym motywatorem. Nacisk Adamsa na bycie „nieskrępowanym barierami, które powoli wznoszono w starszych cywilizacjach” bezpośrednio odnosi się do tego pragnienia.
Chociaż czynniki ekonomiczne, takie jak emigracja za chlebem , były krytyczne, pragnienie samostanowienia i wolności od arbitralnych struktur władzy stanowiło głęboki bodziec, sugerując hierarchię potrzeb, w której podstawowe bezpieczeństwo i wolność były warunkami wstępnymi do dążenia do poprawy bytu ekonomicznego. Amerykański Sen, postrzegany przez tych imigrantów, był często pojęciem porównawczym, definiowanym w równym stopniu przez to, czym Ameryka nie była (np. zniewolona, związana klasowo), jak przez to, czym była (kraina możliwości). To porównawcze ujęcie sugeruje, że „wartość” Amerykańskiego Snu była wzmacniana przez negatywne doświadczenia w ich ojczyznach. To rozumienie jest kluczowe, ponieważ oznacza, że atrakcyjność Snu mogłaby zmaleć, gdyby sama Ameryka zaczęła wykazywać podobne restrykcyjne lub nierówne cechy.
B. Poza bogactwem materialnym: pogoń za możliwościami, godnością i rozwojem
Aspiracje imigrantów wykraczały poza czysto materialne cele, obejmując dążenie do godności, szacunku i rozwoju osobistego. Poszukiwali społeczeństwa, w którym „wierność i zasługi są jedynymi źródłami honoru”, i gdzie mogliby osiągnąć rozwój osobisty „nieskrępowani barierami, które powoli wznoszono w starszych cywilizacjach”. Amerykański Sen oferował obietnicę, że okoliczności urodzenia – w tym status imigranta – nie zdeterminują całkowicie przyszłości jednostki.
Imigranci ze Śląska Cieszyńskiego, choć napędzani potrzebą ekonomiczną, pielęgnowali również nadzieję na rozwój jako jednostki, co współbrzmiało z ideami Adamsa. Cel zdobycia ziemi, czy to w USA, czy z powrotem w Polsce, reprezentował nie tylko bezpieczeństwo ekonomiczne, ale także formę statusu i niezależności, często niedostępną dla nich w Europie. Adamsowska idea „wzrostu do pełni rozwoju jako mężczyzna i kobieta” oddaje istotę dążenia do rozwoju osobistego.
Dążenie do godności i szacunku było fundamentalnym, często niewypowiedzianym, składnikiem Amerykańskiego Snu dla imigrantów, którzy doświadczyli marginalizacji społecznej lub dyskryminacji klasowej w swoich ojczyznach. Fraza Adamsa „być uznanym przez innych za to, kim są, niezależnie od przypadkowych okoliczności urodzenia czy pozycji” bezpośrednio odnosi się do pragnienia godności. Idea, że „wierność i zasługi są jedynymi źródłami honoru” ostro kontrastowała z dziedzicznymi lub klasowymi systemami statusu.
Dla grup takich jak chłopi, którzy byli „zubożali” i „posiadali niewiele ziemi lub wcale”, możliwość zdobycia szacunku poprzez ciężką pracę i posiadanie ziemi (nawet jeśli ziemia ta miała być w Europie) byłaby potężnym motywatorem wykraczającym poza zwykłe przetrwanie. Pragnienie imigrantów rozwoju osobistego i samorealizacji implikuje wiarę we własny, niewykorzystany potencjał, który, jak czuli, nie mógł zostać zrealizowany w ramach ograniczeń ich społeczeństw pochodzenia.
Amerykański Sen był zatem również snem o staniu się. Aspiracja do „wzrostu do pełni rozwoju” sugeruje tęsknotę za samorealizacją, a nadzieja na „rozwój według własnej woli” wskazuje na pragnienie autonomii w kształtowaniu własnej ścieżki życiowej. Sugeruje to, że imigracja nie polegała tylko na zmianie okoliczności zewnętrznych (statusu ekonomicznego, lokalizacji), ale także na wewnętrznej transformacji – odblokowaniu potencjału, który był tłumiony w „starszych cywilizacjach”.
C. Ciężar rzeczywistości: rozczarowanie, trudności i napotkane Bariery
Pomimo idealistycznych wizji, rzeczywistość, z którą stykali się imigranci, często była brutalna. Wielu napotykało systemowy rasizm, uprzedzenia instytucjonalne, trudności w społecznościach lokalnych oraz bariery językowe, które hamowały ich postęp. Na przykład dla imigrantów latynoskich zmiany w amerykańskim kontekście ekonomicznym, społecznym i politycznym wpływały na przekonania o osiągalności Snu, a podobne bariery prawdopodobnie dotykały inne grupy.
Imigranci, mimo nadziei na dobrobyt, często spotykali się z pogardą, izolacją i rzeczywistością, która zaprzeczała ich oczekiwaniom. Powieść Henryka Sienkiewicza Za chlebem jest przytaczana jako literacki przykład tego rozczarowania, gdzie „Ziemia Obiecana” zamienia się w walkę o podstawowe przetrwanie. Te negatywne doświadczenia mogły prowadzić do redefinicji Amerykańskiego Snu, od wzniosłych ideałów do bardziej pragmatycznych, często czysto ekonomicznych celów. Imigranci latynoscy, mimo znaczącego wkładu (np. w system Social Security), spotykali się z dyskryminacją, bigoterią, wyzyskiem i często byli obwiniani za problemy społeczne. Nierówności strukturalne paradoksalnie osłabiały tych najbardziej zmotywowanych.
Amerykański Sen dla wielu imigrantów przekształcił się z przedmigracyjnej aspiracji w postmigracyjną negocjację z często nieprzewidzianymi barierami systemowymi. Imigranci przybywali z ideałami możliwości i sprawiedliwości , lecz napotykali przeszkody strukturalne, takie jak rasizm i uprzedzenia. Zmuszało to do ponownej kalibracji oczekiwań i strategii. „Redefinicja” Snu, o której mowa w , jest dowodem tej negocjacji – dostosowania ideału do przeżywanej rzeczywistości. Implikuje to aktywny, ciągły proces nadawania sensu, a nie bierne akceptowanie lub odrzucanie początkowego Snu.
Rozczarowanie doświadczane przez imigrantów nie było jedynie indywidualnym zjawiskiem psychologicznym, lecz społecznym, potencjalnie prowadzącym do tworzenia zwartych enklaw etnicznych jako bufora przeciwko obojętności lub wrogości głównego nurtu społeczeństwa. Postacie Sienkiewicza doświadczają izolacji i obojętności miasta. Tekst wspomina o znaczeniu „poczucia przynależności do miejsca, jak również do społeczności” dla osiągnięcia Snu. Historycznie grupy imigranckie tworzyły silne społeczności z własnymi kościołami, towarzystwami dobroczynnymi itp. Sugeruje to, że „ciemna strona” Snu (rozczarowanie, trudności) mogła być katalizatorem wzmacniania solidarności wewnątrzgrupowej i tworzenia alternatywnych przestrzeni wsparcia i afirmacji kulturowej, co z kolei stało się zmodyfikowaną wersją osiągania „dobrego życia”.
III. Sen wykuty w węglu: Wiślanie z Hrabstwa Sheridan, Wyoming
Na początku XX wieku, odległe prerie Wyoming stały się nieoczekiwanym celem dla grupy imigrantów ze Śląska Cieszyńskiego, głównie Górali z Beskidu Śląskiego i okolic Wisły. Ich podróż, motywacje i doświadczenia w surowym świecie kopalń węgla hrabstwa Sheridan rzucają unikalne światło na złożoność Amerykańskiego Snu i jego realizację w obliczu ekstremalnych trudności.
A. Ze Śląska Cieszyńskiego na Dziki Zachód: przyczyny emigracji z Wisły, Istebnej, Jaworzynki i Koniakowa (Trójwsi)
Głównym czynnikiem skłaniającym polskich mieszkańców terenów Księstwa Cieszyńskiego, zwłaszcza z przysiółków takich miejscowości jak Istebna, Jaworzynka i Koniaków (łącznie znanych jako Trójwieś) oraz pobliskiej Wisły, do emigracji były pogarszające się warunki ekonomiczne na przełomie XIX i XX wieku. Kluczowe znaczenie miał upadek tradycyjnej gospodarki pasterskiej, znacząco dotkniętej cesarskim patentem z 1853 roku praktycznie likwidującym pasterstwo. Niedobór ziemi i chroniczne bezrobocie również przyczyniły się do tej fali migracyjnej.
Szacuje się, że w latach 1900-1930 około 20% ludności z tych beskidzkich wsi wyemigrowało. Pierwszy udokumentowany wyjazd z Istebnej to przypadek Pawła Suszki w 1903 roku. Szerszy kontekst Księstwa Cieszyńskiego obejmował stagnację gospodarczą i polityczną pod rządami Habsburgów oraz spory po I wojnie światowej o ten bogaty w węgiel i połączenia kolejowe region. Chociaż te fragmenty odnoszą się do szerszego regionu, głównym motorem dla beskidzkich górali był upadek ich lokalnego rolniczo-pasterskiego sposobu życia. Wiele polskich rodzin w Sheridan pochodziło z Jaworzynki i okolic Istebnej.
Emigracja z terenów Śląska Cieszyńskiego nie była typową i zwykłą emigracją, lecz specyficzną regionalną reakcją na zniszczenie unikalnej, zlokalizowanej gospodarki pasterskiej przez politykę państwa (patent z 1863 roku). Fragmenty wskazują na „upadek gospodarki pasterskiej” i „cesarski patent o likwidacji pasterstwa” jako bezpośrednie przyczyny. Wiecej na ten temat w artykule: TUTAJ.
Jest to zjawisko odrębne od szerszej polskiej emigracji napędzanej np. bezrobociem przemysłowym w miastach czy ogólnym głodem ziemi, chociaż te czynniki również występowały w Polsce. Fakt, że 20% ludności z tych konkretnych wsi wyjechało, wskazuje na kryzys ich tradycyjnego sposobu życia, czyniąc ich emigrację historią adaptacji i przetrwania, gdy określony sposób życia stał się niemożliwy do utrzymania.
Wzorzec migracji łańcuchowej, sugerowany przez osiedlanie się rodzin z konkretnych wsi, takich jak Jaworzynka, w Sheridan , wskazuje, że ustalone sieci społeczne miały kluczowe znaczenie w ułatwianiu przeprowadzki z Beskidów do odległej części Wyoming. wspomina, że „głównym skupiskiem emigrantów z beskidzkich wsi było miasto Sheridan”.
Takie koncentracje z określonych punktów pochodzenia do nowych miejsc docelowych są charakterystyczne dla migracji łańcuchowej, gdzie wcześniejsi osadnicy dostarczają informacji, a często także wsparcia materialnego, późniejszym przybyszom ze swoich rodzinnych społeczności. Oznacza to, że decyzja o emigracji do tak „odległego” miejsca jak Wyoming była prawdopodobnie mniej przypadkowym wyborem, a bardziej skalkulowanym, opartym na istniejących powiązaniach i przepływach informacji.
Poniższa tabela podsumowuje kluczowe aspekty emigracji z terenów Śląska Cieszyńskiego do hrabstwa Sheridan:
Tabela 2: Profil emigracji ze Śląska Cieszyńskiego do Hrabstwa Sheridan, WY (ok. 1900-1930)
| Pochodzenie | Główne czynniki wypychające | Kluczowe miejsca docelowe w USA | Dominujące branże | Istotne aspekty społecznościowe |
|---|---|---|---|---|
| Wisła, Istebna, Jaworzynka, Koniaków (Trójwieś) | Upadek gospodarki pasterskiej, problemy z ziemią | Początkowo: Pensylwania; Ostatecznie: Obozy górnicze hrabstwa Sheridan | Wydobycie węgla kamiennego | Migracja łańcuchowa, poszukiwanie pracy w istniejących polskich enklawach |
B. Pokusa czarnych diamentów: podróż do i życie w obozach górniczych Wyoming (Monarch, Dietz, Acme, Kooi, Carneyville)
Początkowymi celami niektórych beskidzkich górali były ośrodki przemysłowe, takie jak Pensylwania. Jednak rozwój nowych kopalń węgla na zachodzie USA, zwłaszcza w Wyoming (i Wisconsin), przyciągnął ich dalej. Sheridan w Wyoming i okoliczne obozy górnicze – Acme, Carneyville (później Kleenburn), Kooi, Monarch, Dutch Creek, Dietz – stały się głównym punktem koncentracji. Pierwszy emigrant z beskidzkich wsi przybył do Sheridan w 1904 roku.
Te należące do kompanii górniczych obozy różniły się nowoczesnością i udogodnieniami, ale były centralne dla życia górników. Dietz było „ruchliwym miasteczkiem” z kościołami, szkołami, sklepem firmowym, saloonami i halą związkową. Acme uważano za nowoczesne i dobrze zaprojektowane, również ze sklepem firmowym, pocztą, halą związkową, teatrem i szkołą. Kooi, założone przez osobę prywatną, promowało programy społeczne. Monarch zostało założone w 1903 roku i formalnie opuszczone w 1953 roku. Carneyville (Kleenburn) szczyciło się osiągnięciami w dziedzinie zdrowia publicznego.
Raport USGS z 1909 roku podaje szacunkową liczbę ludności tych miast (Dietz: 2000; Carneyville: 1400; Monarch: 700; Kooi: 100) i odnotowuje około 1600 mężczyzn zatrudnionych w górnictwie w trzech głównych miastach.
Struktura miast zakładowych na polach węglowych Sheridan stworzyła unikalne środowisko społeczno-ekonomiczne, w którym życie imigrantów było silnie ograniczone przez kompanie górnicze, wpływając na wszystko, od mieszkalnictwa i handlu po życie społeczne. Fragmenty opisują sklepy należące do kompanii, mieszkania (sugerowane przez określenie „obóz”) a nawet obiekty rozrywkowe (np. teatr w Acme). wyraźnie stwierdza, że usługi świadczone przez kompanię „pomagały utrzymać zadowoloną i stabilną siłę roboczą, a także stanowiły kolejne źródło dochodu dla kompanii górniczych w postaci czynszu i zysków ze sklepów”.
Ten poziom kontroli ze strony kompanii oznaczał, że aspekt „wolności” Amerykańskiego Snu został natychmiast ograniczony w środowisku pracy/życia. Choć oferowano udogodnienia, sprzyjało to również zależności. Stosunkowo szybkie zakładanie, a w niektórych przypadkach równie szybki upadek i opuszczanie tych miast górniczych (np. Monarch opuszczony w 1953 r.; Carneyville opuszczone w 1933 r.) podkreśla charakter gospodarek opartych na wydobyciu surowców, oparty na cyklach boomu i kryzysu, oraz niepewność źródeł utrzymania imigrantów z nimi związanych.
Większość obozów powstała na początku XX wieku (Monarch 1903, Carneyville 1904, Kooi 1906, Acme ok. 1907-1911). Kilka kopalń zamknięto lub miasta opuszczono w latach 1920-1950 (kopalnia Kooi 1922; kopalnia Carneyville 1923; kopalnia Acme 1940; Monarch opuszczony 1953). zauważa, że wydobycie węgla zostało ograniczone, a kopalnie zamknięte w latach 20. XX wieku. Ten przejściowy charakter oznaczał, że społeczności, nawet jeśli tętniły życiem przez pewien okres, pozbawione były długoterminowej stabilności, zmuszając imigrantów do ponownej mobilności (: „górale kupowali farmy lub migrowali do innych stanów”). Kontrastuje to z ideałem ustanowienia trwałego „lepszego życia”.
Poniższa tabela przedstawia przegląd kluczowych obozów górniczych w hrabstwie Sheridan, w których pracowali imigranci z terenów Śląska Cieszyńskiego:
Tabela 3: Przegląd kluczowych obozów górniczych Hrabstwa Sheridan z udziałem polskich imigrantów z Księstwa Cieszyńskiego (początek XX wieku)
| Nazwa | Szac. lata szczytowej obecności | Własność kopalni (przykłady) | Zgłaszane warunki życia/pracy | Kluczowe udogodnienia społeczne |
|---|---|---|---|---|
| Monarch | ok. 1904-1920s | Wyoming Coal Mining Company | Ciężka praca, skromne płace, mieszkania firmowe | Sklep firmowy, szkoła, dostęp do kościoła, hala związkowa |
| Dietz | ok. 1900-1920s | Sheridan Fuel Company/Sheridan Coal Co. | Ciężka praca, skromne płace, „ruchliwe miasteczko” | Dwa kościoły, dwie szkoły, sklep firmowy, saloony, hala związkowa |
| Acme | ok. 1907-1920s | Acme Coal Company | Nowoczesny obóz, dobrze zaprojektowany | Sklep firmowy, poczta, teatr, szkoła, hala związkowa |
| Kooi | ok. 1906-1920s | Peter Kooi (indywidualnie) | Programy społeczne, silne więzi społeczne | Zespół muzyczny, drużyna baseballowa, obchody świąt |
| Carneyville/ Kleenburn | ok. 1904-1920s | Carney Coal Company/Peabody Coal | Schludny, dobre warunki sanitarne | Sklep firmowy, prawdopodobnie szkoła i kościół |
C. Codzienny trud: praca, płace i niebezpieczeństwa w Kopalniach
Praca w kopalniach węgla w Wyoming była ciężka i trudna, a płace skromne. List Józefa Bocka wspomina o zarobkach rzędu $2-$3 dziennie, często niewystarczających, zwłaszcza latem, co wymagało oszczędzania z zimowych zarobków.
Górnicy borykali się z niebezpiecznymi warunkami: eksplozje, pożary i pylica płuc stanowiły poważne zagrożenia. Ponad 300 górników zginęło w katastrofach w Wyoming w latach 1886-1924. Eksplozja w kopalni Hanna w 1903 roku pochłonęła 169 istnień ludzkich. Warunki pracy były ciasne, ciemne (górnicy często kupowali własne świece łojowe), a czasem gorące, mokre lub pyliste. Środki bezpieczeństwa w kopalniach, takie jak wentylacja i opylanie pyłem kamiennym, były wprowadzane stopniowo, częściowo dzięki wysiłkom związków zawodowych.
Praca mogła być sezonowa, a gdy w kopalniach było mniej pracy, górale szukali zatrudnienia na farmach lub przy wypasie bydła. Mechanizacja w latach 20. i 30. XX wieku zmieniła górnictwo, czasami prowadząc do wielomiesięcznych okresów bez pracy. Sklepy firmowe często kontrolowały dostęp do towarów, a kompanie czasami ustalały ceny sprzętu górniczego, który górnicy musieli kupować.
Ekonomiczny komponent Amerykańskiego Snu dla górników był poważnie zagrożony przez niskie płace, niebezpieczne warunki i kontrolę ze strony kompanii, zmuszając do codziennej konfrontacji z niepewnością życia i zdrowia. Główną motywacją emigracji była ekonomia (za chlebem). Jednak płace były „skromne” i często niewystarczające. Praca była „ciężka i trudna” oraz niezwykle niebezpieczna. Sugeruje to, że zwykłe przetrwanie i zapewnienie bytu rodzinie, a nie awans społeczny czy gromadzenie bogactwa, prawdopodobnie stały się bardziej bezpośrednim „snem” lub celem.
Stosunek ryzyka do korzyści był mocno przechylony w stronę ryzyka. Ciała górników ponosiły bezpośredni koszt wydobycia zasobów, które napędzały ekspansję narodową i industrializację, podkreślając wyzyskujący wymiar dążenia do Amerykańskiego Snu dla niektórych grup pracowniczych. Górnicy cierpieli na pylicę płuc, ulegali wypadkom i ginęli. Wydobywany przez nich węgiel był kluczowy dla kolei i przemysłu , kluczowych elementów wzrostu Ameryki. Stawia to imigrantów-górników w pozycji wrażliwej siły roboczej, której zdrowie i bezpieczeństwo często poświęcano na rzecz postępu gospodarczego, z którego mogli nie czerpać proporcjonalnych korzyści. Ich „ciężka praca” przyczyniała się do bogactwa narodu, ale ich osobiste „lepsze życie” było nieustannie zagrożone.
D. Budowanie „Małej Ojczyzny” na prerii: życie społeczne, kulturalne i religijne
Pomimo trudności, imigranci w hrabstwie Sheridan i jego obozach górniczych tworzyli społeczności, zachowując tradycje, język i religię. Wiele polskich potraw, napojów i zwyczajów świątecznych było nadal kultywowanych.
Centralne miejsce zajmował Kościół. Większość imigrantów z Europy Wschodniej w miasteczkach górniczych Wyoming była katolikami, luteranami lub prawosławnymi, a prawie każda społeczność górnicza miała kościół katolicki, nawet jeśli nie miała stałego księdza. Kościół katolicki św. Tomasza w Monarch był jednym z takich kościołów, a jego pozostałości (wraz z cmentarzem luterańskim w Monarch) są odnotowane jako zabytki historyczne. Parafia Matki Bożej Bolesnej w Rock Springs miała „polską odpowiedniczkę parafii katolickiej” po północnej stronie, co wskazuje na istnienie parafii etnicznych.
Organizacje społeczne, takie jak towarzystwa dobroczynne spotykane w innych polskich społecznościach górniczych (np. w Copper Country w Michigan), prawdopodobnie istniały w celu zapewnienia wzajemnego wsparcia, chociaż konkretne przykłady z Sheridan nie są szczegółowo opisane w dostępnych materiałach, poza obecnością hal związkowych. Projekt Uniwersytetu Śląskiego odnotowuje, że potomkowie pierwszego pokolenia beskidzkich imigrantów w Wyoming wciąż pamiętają o swoich polskich korzeniach, zachowując tradycje, język i religię.
W Wyoming Room w Bibliotece Publicznej Hrabstwa Sheridan (Sheridan County Fulmer Public Library) znajdują się badania dotyczące emigrantów do wczesnych obozów górniczych oraz obraz istebniańskiego artysty Jana Wałacha przedstawiający Pawła i Annę (Juroszek) Karchów, których rodzeństwo wyemigrowało do Wyoming. Wskazuje to na trwałe powiązania kulturowe i lokalne zainteresowanie historyczne.
Ustanowienie silnych instytucji kulturalnych i religijnych (takich jak kościoły i kontynuacja tradycji) przez polskich imigrantów w surowym środowisku obozów górniczych Wyoming było kluczową strategią odporności społeczności i utrzymania tożsamości w obliczu presji asymilacyjnej oraz trudnych warunków życia i pracy. Imigranci borykali się z trudnościami, niebezpieczeństwem i potencjalną izolacją. Obecność kościołów oraz kultywowanie polskich tradycji zapewniały duchowe pocieszenie, spójność społeczną i związek z dziedzictwem. Instytucje te działały jako „kotwice” w skądinąd nietrwałym i często wrogim środowisku, sprzyjając poczuciu „Małej Ojczyzny”.
Tę wspólnotową odporność można postrzegać jako zbiorowe wcielenie zmodyfikowanego Amerykańskiego Snu – jeśli indywidualny awans społeczny był trudny, to zbiorowy dobrobyt i zachowanie kultury stały się nadrzędne. Międzypokoleniowe przekazywanie polskiej tożsamości i tradycji w hrabstwie Sheridan, odnotowane przez projekt Uniwersytetu Śląskiego oraz lokalne zainteresowanie archiwalne , sugeruje, że początkowy „Amerykański Sen” pokolenia imigrantów ewoluował w dziedzictwo kulturowe dla ich potomków. Imigranci pierwszego pokolenia koncentrowali się na przetrwaniu i zdobyciu przyczółka. Ich wysiłki na rzecz utrzymania kultury były przekazywane dalej. Potomkowie „wciąż pamiętają o swoich polskich korzeniach”. „Sen” dla tych późniejszych pokoleń mógł nie polegać na ucieczce od biedy Starego Świata, lecz na nawiązywaniu kontaktów i zachowywaniu kapitału kulturowego oraz historii stworzonej przez ich przodków. Pokazuje to transformację znaczenia Snu na przestrzeni pokoleń w obrębie tej samej społeczności etnicznej.
E. Twarze w tłumie: narracje rodzin imigranckich (np. Karch, Waszut, Juroszek) i jednostek
Próba spersonalizowania doświadczeń imigranckich wymaga skupienia się na dostępnych szczegółach dotyczących konkretnych rodzin i osób. Projekt Uniwersytetu Śląskiego wspomina Pawła Suszkę z Istebnej (wyemigrował w 1903 r.) oraz Józefa Bocka (autora listu).
Rodziny Karch i Juroszek są powiązane z Sheridan poprzez rodzeństwo Pawła i Anny (Juroszek) Karchów (bohaterów obrazu Jana Wałacha), które wyemigrowało. Ich potomkowie nadal mieszkają w Sheridan. Nekrolog Ernesta Josepha Karcha Sr. identyfikuje jego rodziców jako Josefa Antona Karcha i Karolinę Bronisławę Waszut z Istebnej w Polsce. Ernest urodził się w Kooi i uczęszczał do szkoły podstawowej w Monarch, Wyoming. To bezpośrednio łączy konkretną rodzinę z Istebnej z obozami górniczymi w Kooi i Monarch.
Książka „We Are One Family: Polish Immigration to Sheridan County, Wyoming 1890–1920” autorstwa Karen Ballek i Leona Washuta jest kluczowym źródłem, wyraźnie skoncentrowanym na historiach etnicznych Polaków, z których wielu było Góralami z Karpat. Celem książki jest podzielenie się ich podróżami i tym, jak budowali nowe życie. Badania Magdy Górskiej nad emigracją z „Trójwsi” są również cytowanym źródłem.
Istnienie dedykowanych badań historycznych (Ballek i Washut, Górska, projekt Uniwersytetu Śląskiego) oraz zachowanych narracji rodzinnych (Karch/Juroszek/Waszut) dla stosunkowo niewielkiej, geograficznie określonej grupy imigrantów, jaką byli Polacy z Sheridan, wskazuje na silne lokalne i akademickie zainteresowanie mikrohistoriami, które rzucają światło na szersze doświadczenia imigranckie. Wiele wysiłków badawczych koncentruje się na tej konkretnej grupie. Lokalne instytucje przechowują związane z nią artefakty i historie rodzinne.
Sugeruje to, że te „małe” historie są uznawane za cenne dla zrozumienia złożoności imigracji, tworzenia społeczności i dążenia do Amerykańskiego Snu poza uogólnionymi narracjami. Wskazuje to na siłę konkretnych, zlokalizowanych studiów przypadku. Wzajemne powiązania między rodzinami z konkretnych wsi (np. Istebna), które osiedliły się w określonych obozach górniczych Wyoming (np. Kooi, Monarch, jak w przypadku rodziny Karch/Waszut), wzmacniają koncepcję „przeszczepionych społeczności”, gdzie wcześniej istniejące więzi społeczne ze Starego Świata zostały odtworzone i zaadaptowane w Nowym.
Rodzina Karch/Waszut pochodziła z Istebnej. Istebna jest jedną z wsi Trójwsi, znanej z wysyłania wielu emigrantów do Sheridan. Sugeruje to, że rodziny nie przybywały w izolacji, lecz były częścią większego strumienia migracyjnego z określonego obszaru geograficznego i kulturowego w Polsce do konkretnego zestawu miejsc docelowych w Wyoming. Te wcześniej istniejące więzi byłyby kluczowe dla adaptacji, wzajemnego wsparcia i zachowania tożsamości kulturowej w trudnym środowisku górniczym.
F. Ważenie snu: osiągnięcia, poświęcenia i redefinicja Amerykańskiego Snu dla Cysaroków z Sheridan
Ocena dążenia imigrantów z Sheridan do Amerykańskiego Snu wymaga zsyntetyzowania ich doświadczeń. Do osiągnięć zaliczyć można stworzenie znaczącej obecności społecznej, wkład w lokalną gospodarkę poprzez pracę w kluczowych gałęziach przemysłu oraz zachowanie dziedzictwa kulturowego i religijnego przez pokolenia. Niektórzy, po upadku górnictwa, zdołali kupić farmy lub przenieść się do innych stanów, potencjalnie osiągając inną formę stabilizacji.
Poświęcenia były ogromne: znoszenie niebezpiecznych warunków pracy, niskie płace, ciągłe zagrożenie obrażeniami lub śmiercią oraz początkowe trudności adaptacyjne w nowym, odległym środowisku. Amerykański Sen dla tych imigrantów prawdopodobnie został zredefiniowany z wielkich wyobrażeń o bogactwie i statusie na bardziej bezpośrednie cele: przetrwanie, utrzymanie rodziny, solidarność społeczna i nadzieja na lepszą przyszłość dla swoich dzieci, nawet jeśli ich własne życie było naznaczone nieustannym trudem. Fakt, że niewielu wróciło do Polski , sugeruje zaangażowanie w nowe życie, pomimo trudności. Ogólna teza, że postrzeganie Amerykańskiego Snu przez imigrantów jest redefiniowane przez ich doświadczenia , jest tutaj bardzo istotna.
Dla imigrantów ze Śląska Cieszyńskiego w Sheridan „Amerykański Sen” prawdopodobnie stał się mniej związany z indywidualistycznym awansem społecznym w tradycyjnym rozumieniu, a bardziej z zbiorowym przetrwaniem, budowaniem społeczności i zapewnieniem przyczółka dla przyszłych pokoleń. Ekstremalne trudności górnictwa sprawiłyby, że indywidualne gromadzenie bogactwa byłoby wyjątkowo trudne. Nacisk na społeczność, kościół i tradycję sugeruje koncentrację na zbiorowym dobrobycie. Fakt, że potomkowie utrzymali korzenie i tradycje , implikuje, że „sukces” był częściowo mierzony ciągłością społeczności i rodziny. Jest to pragmatyczna adaptacja Snu, zakorzeniona w realiach ich pozycji społeczno-ekonomicznej.
Jest to przejście od dążenia indywidualnego do przedsięwzięcia wspólnotowego. Historia polskich górników węgla z Sheridan oferuje potężną kontr-narrację wobec czysto indywidualistycznych i materialistycznych interpretacji Amerykańskiego Snu, podkreślając odporność, wytrwałość kulturową oraz tworzenie sensu i godności poprzez pracę i społeczność w obliczu głębokich przeciwności. Stawili czoła barierom systemowym i niebezpiecznej pracy, co podważało zasadę „możliwości dla każdego według jego zdolności”, jeśli interpretować ją wyłącznie jako postęp ekonomiczny.
Mimo to zbudowali trwałe społeczności i utrzymali swoją tożsamość kulturową. Ich historia odzyskuje aspekt „pełniejszego życia” z definicji Adamsa nie poprzez wielkie bogactwo, lecz poprzez bogactwo społeczności, wiary i ciągłości kulturowej. Sugeruje to, że Amerykański Sen może być, i często jest, przeżywany i osiągany w sposób, który wymyka się uproszczonym miernikom sukcesu materialnego, szczególnie w przypadku grup marginalizowanych lub pracujących.
IV. Wnioski: Amerykański Sen ponownie rozważony
Analiza Amerykańskiego Snu, zwłaszcza przez pryzmat doświadczeń imigranckich, takich jak losy górników w Wyoming, odsłania złożony obraz ideału, który jest zarówno potężnym motorem aspiracji, jak i źródłem głębokich refleksji nad jego osiągalnością i znaczeniem.
A. Trwała moc i paradoks ideału
Amerykański Sen, pomimo swej często ulotnej natury, zachowuje niezwykłą siłę przyciągania. Ideał możliwości i lepszego życia nadal motywuje jednostki, zwłaszcza imigrantów, nawet w obliczu znacznych wyzwań. Jego definicja, choć zakorzeniona w obietnicy wolności i sukcesu poprzez ciężką pracę, jest na tyle pojemna, by pomieścić różnorodne dążenia.
Paradoks Amerykańskiego Snu tkwi w napięciu między jego obietnicą równości i mobilności a realiami systemowych nierówności i barier. Może on być jednocześnie źródłem nadziei, napędzającym wysiłki i poświęcenia, oraz potencjalnym źródłem rozczarowania lub krytyki, gdy jego obietnice nie zostają spełnione.
Trwała siła Amerykańskiego Snu może wynikać z jego zdolności adaptacyjnej oraz zdolności do przyjmowania wielu, czasem sprzecznych, znaczeń dla różnych ludzi i grup. Sen ewoluował na przestrzeni czasu, a imigranci redefiniują go na podstawie swoich doświadczeń. Może on obejmować sukces materialny, osobiste spełnienie, dobrobyt społeczności lub wolność od ucisku. Ta właśnie niejednoznaczność i zdolność adaptacji pozwalają mu przetrwać jako istotny ideał, nawet gdy konkretne interpretacje są kwestionowane przez rzeczywistość. Funkcjonuje on jako „pływający znacznik”, na który można rzutować różnorodne aspiracje.
B. Lekcje z doświadczeń imigrantów: odporność, wspólnota i nieustanne dążenie
Doświadczenie imigrantów, a w szczególności studium przypadku losów rodzin w Sheridan, dostarcza cennych lekcji. Podkreśla ono przede wszystkim niezwykłą odporność ludzką w obliczu przeciwności losu. Pokazuje również kluczową rolę wspólnoty w radzeniu sobie z trudnościami, zachowaniu tożsamości kulturowej i tworzeniu sieci wsparcia w obcym środowisku. Grupy imigranckie nie były biernymi odbiorcami Amerykańskiego Snu; aktywnie go kształtowały i redefiniowały, dostosowując ideał do swoich realiów i możliwości.
Historia Polaków z Sheridan dowodzi, że choć droga do realizacji marzeń może być żmudna, a pierwotna wizja ulec zmianie, dążenie do „lepszego życia” – jakkolwiek definiowanego – jest fundamentalną ludzką aspiracją. To ona przyciąga ludzi do Ameryki i napędza ich wysiłki na rzecz budowania sensownego życia dla siebie i swoich potomków.
Doświadczenie imigrantów, jak pokazują losy imigrantów z Sheridan, ujawnia, że Amerykański Sen często realizuje się nie jako samotne osiągnięcie, lecz jako projekt międzypokoleniowy, w którym poświęcenia jednego pokolenia kładą podwaliny pod możliwości następnego. Imigranci pierwszego pokolenia znosili ogromne trudy. Zakładali społeczności i zachowywali kulturę. Ich dzieci i potomkowie czerpali korzyści z tego fundamentu, często osiągając różne formy sukcesu lub integracji.
To przekształca Sen z indywidualnego, krótkoterminowego celu w dłuższy, rodzinny i wspólnotowy proces dążenia i stopniowego postępu. Poszukiwane „lepsze życie” mogło zostać w pełni zrealizowane dopiero przez kolejne pokolenia. Zrozumienie tych historycznych doświadczeń może również wzbogacić współczesne debaty na temat imigracji i dostępności Amerykańskiego Snu w dzisiejszym świecie, przypominając o ludzkim wymiarze tego trwałego, choć wciąż ewoluującego, ideału.
Cytowane źródła:
1. en.wikipedia.org, https://en.wikipedia.org/wiki/American_Dream#:~:text=The%20%22American%20Dream%22%20is%20a,had%20different%20meanings%20over%20time. 2. American Dream – Wikipedia, https://en.wikipedia.org/wiki/American_Dream 3. The American Dream: Is Immigration Associated with Life Satisfaction for Latinos of Mexican Descent? – PMC – PubMed Central, https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC10531469/ 4. What Is the American Dream? Examples and How to Measure It – Investopedia, https://www.investopedia.com/terms/a/american-dream.asp 5. The American Dream: An Illusion or Reality for Latino Immigrants – Scholars Crossing, https://digitalcommons.liberty.edu/cgi/viewcontent.cgi?article=1238&context=honors 6. The Search for the American Dream:Interpersonal, Cultural, and …, https://scholarcommons.scu.edu/cgi/viewcontent.cgi?article=1022&context=svn 7. dokumenty.osu.cz, https://dokumenty.osu.cz/ff/journals/ostravajournal/13-1/OJEP_21_1_Trabska.pdf 8. Polish immigrants, https://vlp.cah.ucf.edu/popups/polishimm.html 9. History of Poles in the United States – Wikipedia, https://en.wikipedia.org/wiki/History_of_Poles_in_the_United_States 10. Freedom of Research | History of the labour emigration in the early …, https://us.edu.pl/idb/en/swoboda-badan-historia-emigracji-zarobkowej-w-poczatkach-xx-w-z-beskidu-slaskiego-do-ameryki/ 11. History of Cieszyn – Wikipedia, https://en.wikipedia.org/wiki/History_of_Cieszyn 12. The Polish-Czechoslovak Conflict over Teschen Silesia (1918–1920): a case study – Columbia International Affairs Online, https://ciaotest.cc.columbia.edu/olj/iirp/25_2005-06_winter/25_2005-06_winter_e.pdf 13. Sheridan, Wyoming – Wikipedia, https://en.wikipedia.org/wiki/Sheridan,_Wyoming 14. Sheridan, Wyoming – WyoHistory.org, https://www.wyohistory.org/encyclopedia/sheridan-wyoming 15. Jaworzynka – Wikipedia, https://en.wikipedia.org/wiki/Jaworzynka 16. The Coal Mine Camps of Sheridan, WY – USGenWebSites, https://usgenwebsites.org/WYGenWeb/mining/coal-hist-sherid.htm 17. Mine Communities Supply Miner’s Needs – The Historical Marker Database, https://www.hmdb.org/m.asp?m=189698 18. Mining Modernizes Historical Marker, https://www.hmdb.org/m.asp?m=189695 19. The Black Diamonds of Wyoming Historical Marker, https://www.hmdb.org/m.asp?m=189704 20. Coal Camps II–Wyoming Tales and Trails, http://www.wyomingtalesandtrails.com/coalcarneyville.html 21. SCLT Explore History: What Remains of Monarch? – Sheridan Media, https://sheridanmedia.com/news/185650/sclt-explore-history-what-remains-of-monarch/ 22. pubs.usgs.gov, https://pubs.usgs.gov/bul/0341b/report.pdf 23. Monarch, Wyoming – Wikipedia, https://en.wikipedia.org/wiki/Monarch,_Wyoming 24. The Coal Business in Wyoming | WyoHistory.org, https://www.wyohistory.org/encyclopedia/coal-business-wyoming 25. A Look Back on the History of Mining in Wyoming – SVI-NEWS, https://svinews.com/a-look-back-on-the-history-of-mining-in-wyoming/ 26. Working Conditions in 19th Century Mines, https://www.ncm.org.uk/app/uploads/2023/02/C19-working-conditions.pdf 27. Coal History is Sweetwater County History: A Dangerous Way to Live (Part 2), https://www.sweetwaternow.com/coal-history-is-sweetwater-county-history-a-dangerous-way-to-live-part-2/ 28. THEN & NOW: Digging Up Wyoming’s Coal Mining History – SweetwaterNOW, https://www.sweetwaternow.com/now-digging-wyomings-coal-mining-history/ 29. Mines Shape a Community – The Historical Marker Database, https://www.hmdb.org/m.asp?m=189688 30. Ethnic Groups of Wyoming – Rootsweb, https://wiki.rootsweb.com/wiki/index.php/Ethnic_Groups_of_Wyoming 31. Our Lady of Sorrows Catholic Church (Rock Springs, Wyoming) – Wikipedia, https://en.wikipedia.org/wiki/Our_Lady_of_Sorrows_Catholic_Church_(Rock_Springs,_Wyoming) 32. An Interior Ellis Island, https://ethnicity.lib.mtu.edu/groups_Poles_print.html 33. Sheridan’s Best-Kept Secret: The Library’s Wyoming Room, https://library.wyo.gov/sheridans-best-kept-secret-the-librarys-wyoming-room/ 34. Ernest Joseph KARCH Sr. 1921 – 2016 SHS 1938, http://www.shsalumni.net/Alumni/Obituaries/38KarchEJ.html 35. Ernest Joseph Karch | Montgomery Stryker, https://www.montgomerystryker.com/ernest-joseph-karch/ 36. Forum | PolishOrigins :: View topic – „We are one family” by Karen …, https://forum.polishorigins.com/viewtopic.php?t=3975&sid=7c22bd8eb222af7c4b7a9ba5abcee55f 37. View topic – „We are one family” by Karen Ballek and Leon Washu – PolishOrigins Forum, https://forum.polishorigins.com/viewtopic.php?t=3975&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=&sid=83f1b6ded2af8372eec888a8b4910a4d 38. Wyoming State Historical Society Award Winners 2016, https://wyshs.org/sites/default/files/Awards2016.pdf 39. JOHN RADZILOWSKI – University of Alaska Southeast, https://uas.alaska.edu/dir/cv/jtradzilowski.pdf
Opracowanie & Deep Research: Damian Macura na podstawie informacji dostępnych online. Powyższy artykuł proszę traktować jak opracowanie stworzone przez pasjonata Śląska Cieszyńskiego, a nie publikację naukową napisaną przez zawodowego historyka czy antropologa. Może ono zawierać pewne błędy lub przeinaczenia.
Fot. okładki artykułu: Wisła – 8272 – Sheridan
Dołącz do naszego kanału nadawczego, by nie przegapić kolejnych informacji z naszego regionu!




