[Na sygnale] Weteran z Afganistanu zatłukł młotkiem Michała z Cieszyna

Czy piekło wojny, codzienny strach o własne życie i obcowanie z wszechobecną śmiercią, które zmieniły psychikę młodego weterana mogą usprawiedliwić zbrodnię z szczególnym okrucieństwem dokonaną na niewinnym koledze z pracy? Sąd uznał, że nie i skazał na dożywocie Łukasza S. (32 l.) – weterana z Afganistanu – a jego wspólnika na 25 lat więzienia! Wyrok jest prawomocny.

W 2016 r. zaginął 23-letni Michał K. z Cieszyna, pracownik odlewni na czeskiej hucie w Trzyńcu. Chłopak w kwietniu miał jechać do Hiszpanii, zbierał na wyjazd pieniądze i nagle słuch po nim zaginął. Śledztwo niestety wykazało, że został zamordowany.

Wg ustaleń funkcjonariuszy prowadzących dochodzenie, plan zabójstwa uknuł jego kolega z pracy Łukasz S. (32 l.), weteran z Afganistanu. – Po powrocie stamtąd zwichrowała mu się psychika. Chyba brał dopalacze, bo nastrój zmieniał mu się z godziny na godzinę. Miał kolosalne długi – mówiła w wypowiedzi na Faktu Wiesława J. (48 l.), jego siostra.

Z informacji podanych przez redakcję gazety Fakt.pl wynika, że morderca wiedział, że Michał ma pieniądze. Do pomocy w zbrodni Łukasz S. zwerbował swego siostrzeńca – Leszka J. (23 l.). Zatłukli młotkiem Michała, a jego ciało zakopali w lecie w Dębowcu pod Cieszynem. Następnie podzielili się łupem 31 tys. zł.

W październiku 2018r. sąd okręgowy skazał Łukasza S. i Leszka J. na karę dożywotniego pozbawienia wolności, ale obrońcy złożyli apelację.

Sąd apelacyjny podtrzymał wyrok dożywocia wobec byłego żołnierza za zbrodnię ze szczególnym okrucieństwem. Jego wspólnikowi Leszkowi J. złagodzono karę do 25 lat więzienia.

Szczegóły sprawy opisuje Fakt.pl [LINK]