Wczoraj na dworcu głównym PKP w Bielsku-Białej odbyło się ważne spotkanie przedstawicieli PKP Polskie Linie Kolejowe (PKP PLK), polityków oraz samorządowców. Prezes PKP PLK, Ireneusz Merchel, i prezydent Bielska-Białej, Jarosław Klimaszewski, dokonali podpisu dokumentu, który stanowi kluczowy krok w rozpoczęciu ambitnej inwestycji kolejowej.
Ireneusz Merchel zapewnił, że po podpisaniu umowy PKP Polskie Linie Kolejowe niezwłocznie przystąpią do przygotowania przetargu na realizację dokumentacji projektowej. Plan zakłada ogłoszenie przetargu w ciągu maksymalnie dwóch miesięcy od dziś. Procedury związane z realizacją inwestycji, obejmujące opracowanie dokumentacji projektowej, trwają przeciętnie około pół roku. Wiosną 2024 roku przewiduje się podpisanie umowy z wykonawcą, który otrzyma maksymalnie trzy lata na przygotowanie dokumentacji. Sam proces realizacji inwestycji ma potrwać około dwóch lat, a ostatecznie, według planów, pierwsze pociągi mają ruszyć na trasie w roku 2028.
Burmistrz Skoczowa, Mirosław Sitko, podkreślił, że rewitalizacja linii kolejowej stanowi ogromną szansę na “odkorkowanie Skoczowa”. Zaznaczył, że Beskidy przyciągają wielu turystów ze Śląska, a nowe, szybkie i bezpieczne połączenie kolejowe pozwoli wielu podróżnym na pozostawienie samochodów w domu i podróż pociągiem do miejscowości takich jak Skoczów, Cieszyn, Ustroń i Wisła. Nowe pociągi będą mogły osiągać prędkość aż 100 kilometrów na godzinę, znacznie przewyższając obecne ograniczenia do 30 km/h obowiązujące od 2009 roku.
“To wielkie wydarzenie dla Aglomeracji Beskidzkiej, szczególnie dla tych samorządów, którym wypada podziękować za partycypację w kosztach. Takie mamy czasy, że inwestycje rządowe muszą być dofinansowywane przez samorządy. To duży wysiłek, ale gminy, powiaty czy województwa decydują się na to – patrząc na sytuację w kraju i na świecie taka szansa mogłaby się nie powtórzyć. Tego mieszkańcy i potomni by nam nie wybaczyli, dlatego tym bardziej dziękuję za współudział w kosztach w tych trudnych dla samorządów czasach. Cieszę się też, że niektórzy z państwa przyjechali pendolino, które kupowane było za Donalda Tuska” – podkreślał prezydent Bielska-Białej.
Jan Chrząszcz, wicewojewoda śląski, podkreślił, że ta inwestycja połączy Śląsk Cieszyński bezpośrednio z Krakowem. Dodał, że wiele młodych osób, studiujących w różnych miejscach, czeka na to połączenie kolejowe, które ułatwi im podróże i dostęp do edukacji.
Koszt odbudowy 22 kilometrów trasy kolejowej z Bielska-Białej do Skoczowa, wraz z opracowaniem dokumentacji, wyniesie około 350 milionów złotych netto. Aż 85 procent tej kwoty zostanie sfinansowane z budżetu państwa poprzez program Kolej Plus, a pozostałą część przekażą samorządy.
Po zakończeniu rewitalizacji, pociągi na tej trasie będą mogły osiągać prędkość do 80 km/h. Według informacji podanych przez PKP PLK, podróż z Bielska-Białej do Skoczowa zajmie zaledwie 36 minut, a do Cieszyna niecałą godzinę. To przełomowe wydarzenie dla regionu, które przyniesie liczne korzyści dla mieszkańców i turystów, poprawiając mobilność i komfort podróży kolejowych.