Pająk z cynobru [Felieton]

Pająk z cynobru [Felieton]

Pieszczota torturą się stała, gdy pająk z cynobru na plecy się wdrapał. Zaczął nić swą przędz.  Ze skóry białą włosiennicę wyplatał. Stary prorok rację miał: Tkaniny ich nie zdadzą się na szatę, a ich robotą nie można się przyodziać. Biały całun się rozrywa. Pozostają strzępy, niechciana pamiątka po przelotnym flircie z blaskiem. Impresja szybko kończy się tangiem pazurów. Katusze przeminą jak letnia burza.

Więcej na Swoją drogą.

Zagłosuj!

14 punktów
Fajne Nie lubię

Razem głósów: 8

Fajne: 8

Procent fajnych głosów: 100.000000%

Słabe: 0

Procent słabych głosów: 0.000000%

Ten wpis został dodany przez jednego z czytelników lub redakcję. U nas każdy może dodać coś od siebie:) Dodaj swój własny wpis!

Dodaj komentarz