W sobotę około 1:30 nad ranem w Karwinie w Czechach policjanci zauważyli szybko poruszającego się Peugeota na polskich rejestracjach.
Policja próbowała zatrzymać samochód do kontroli, jednak kierowca nie reagował, uciekając w stronę Havířova. Pirat drogowy w trakcie pościgu rodem z filmów parokrotnie stworzył zagrożenie dla innych uczestników ruchu i nie zwracał uwagi na alarmy dźwiękowe i świetlne. Do akcji włączano kolejne patrole czeskiej policji, jednak kierowca skutecznie unikał prób zatrzymania.
W końcu po ponad dwudziestu minutach pościg zakończył się w Těrlicku, gdzie uciekający mężczyzna wjechał na chodnik, a następnie został zablokowany przez policyjny pojazd. Mimo tych okoliczności, Polak szybko wydostał się z pojazdu i zaczął uciekać pieszo. Po krótkiej pogoni został on zatrzymany i obezwładniony przez funkcjonariuszy. Znaleziono przy nim broń (pistolet gazowy) i nóż.
Mężczyzna dobrowolnie przeszedł test orientacyjny w celu wykrycia obecności środków odurzających lub substancji psychotropowych z wynikiem pozytywnym i odmówił dalszego badania lekarskiego.
Źródło: tydenikpolice.cz